Dojazd do rezerwatu Cavagrande
Mowa o rezerwacie przyrody Cavagrande. Podobnie jak rezerwat Oasi del Simeto znajdziemy go we wschodniej części Sycylii. Oddalony jest od miasta o nazwie Avola o 12 kilometrów, czyli około 20 minut drogi samochodem. Będąc w mieście Avola kierujemy się na drogę SP4 i pokonujemy 10 kilometrowy odcinek. Miejscem kluczowym do skrętu w prawo będzie brązowy drogowskaz kierujący na Kanion.
Nocleg w rezerwacie Cavagrande
Po spacerze z Etną w tle, udaliśmy się w stronę rezerwatu Cavagrande. Dotarliśmy na miejsce tuż przed zachodem słońca. Na nocleg wybraliśmy miejsce na górze kanionu. Zamiast udać się w lewo, w kierunku restauracji i bramki wejściowej do wnętrza kanionu, skręciliśmy w prawo. Po kilku minutach marszu mamy szeroki wybór miejsca na rozbicie namiotu. Idąc dalej prosto trafiamy na wieżę widokową, która jest idealna na nocleg. Później podczas spaceru wewnątrz kanionu nie znaleźliśmy odpowiedniego miejsca na namiot. Z tego powodu nie polecamy schodzenia w dół na nocleg.
Zamknięcie rezerwatu
Miejsce to oficjalnie według rządu Sycylii jest nieczynne od 25 czerwca 2014 roku. Informacja na ten temat znajduje się na parkingu, a powodem było wielokrotne osuwanie się terenu i pożary, co zagrażało bezpieczeństwu przebywających. Zabezpieczenie i remont nie wchodziły w grę, z uwagi na brak środków finansowych. W efekcie zamknięto jedyne wejście do rezerwatu przyrody. Władze lokalne Syrakuz nie zgadzając się z decyzją zapraszają turystów do zwiedzania.
Jak wejść do kanionu?
Ze względu na wyłączenie rezerwatu z użytku, bramka wejściowa również jest zamknięta. Jednak przy furtce po jednej i drugiej stronie płotu znajdują się stabilne skrzynki dzięki którym bez trudu możemy przejść. Trasa prowadząca na dno nie jest wymagająca, ale konieczne jest zabranie ze sobą większego zapasu wody pitnej, którą możecie kupić w restauracji nieopodal bramy. Niezbędne będą wygodne buty trekkingowe, krem z filtrem, nakrycie głowy i ręcznik, jeśli zamierzamy się kąpać.
Kanion Cavagrande
Ta perła natury powstała na terenie kanionu o głębokości sięgającej ponad 500 metrów. Miejsce to zainicjowane zostało na skutek erozji i działania lokalnej rzeki Cassibile na przestrzeni tysięcy lat. Na dnie kanionu spotkać możemy liczne jeziorka i małe wodospady. Szczególnie chętnie turyści korzystają z naturalnych oczek wodnych, gdyż w upalne dni temperatura wody oscyluje w granicach 20 stopni Celsjusza. Rezerwat nie posiada absolutnie żadnej infrastruktury – wyłącznie natura w czystej postaci! Warto wybrać się tam skoro świt, żeby zaznać chwilę spokoju i ciszy – miejsce jest tłumnie odwiedzane przez lokalnych mieszkańców.
Zejście na dno zajmuje około 30 minut. Kroczymy w dół po wygodnych stopniach uformowanych z belek poprzetykanych ścieżką, gdzieniegdzie stopnie w skale. Dlatego idzie się całkiem wygodnie. Po dotarciu na dno kanionu, szczególnie ostrożnie należy poruszać się po skale – w wielu miejscach jest bardzo ślisko, zalega mech i o wywrotkę nie trudno.
Ukazują nam się piękne jeziora w kolorach szmaragdu i wodą zachęcającą do kąpieli.
W drugą stronę idzie się trochę gorzej za sprawą 40 stopniowego upału
i Słońca, które zagościło już na dobre w kanionie. Droga na parking zajęła nam około 45 minut. Przy temperaturach panujących tutaj w południe nie zalecamy poruszać się w zbyt szybkim tempie. Należy ciągle się nawadniać i robić przystanki na odpoczynek. Docierając do cywilizacji zmęczeni
i umorusani. Na górze po przejściu przez bramkę usłyszeliśmy gratulacje
od Włochów 😀